-
Zioła dawniej i dziś
Każda cywilizacja miała swoje rośliny lecznicze. Najstarsze tradycyjne systemy leczenia ziołami o ponad 4 tys. letniej historii to medycyna chińska i indyjska (Ayurveda). Naszą znajomość roślin leczniczych zawdzięczamy starożytnym Grekom i Rzymianom, ich księgi przechowywane w europejskich klasztorach, były podstawą ziołolecznictwa. Aspirynę otrzymano w 1897 r., ale teraz leki syntetyczne są podstawą terapii. Sądzono, że leki roślinne to przeszłość. Jednak paradoksalnie, postęp naukowy przywrócił im ważne miejsce. Tradycyjne ziołolecznictwo zastępuje nowoczesna fitoterapia, leki są standaryzowane i przebadane klinicznie. Fitoterapia współgra z ekologią, tendencją powrotu do natury.
-
Przemysł zielarski
Światowy rynek zielarski: surowce zielarskie, standaryzowane ekstrakty, tradycyjne i nowoczesne leki roślinne, jest wart ok. 30 mld $. Zbiory ze stanu naturalnego to ciągle ważne źródło zaopatrzenia przemysłu zielarskiego, choć dąży się do tego, aby surowce pozyskiwać z upraw. W Europie uprawia się 130 gatunków ziół, w Polsce 70, a do najważniejszych surowców należą: kwiat rumianku, liść mięty, korzeń kozłka, owoc ostropestu, ziele dziurawca, kwiat lipy i owoc aronii. Produkujemy 20-22 tys. ton ziół rocznie, a ze stanowisk naturalnych pozyskuje się 3-5 tys. ton. Plantacje roślin leczniczych zajmują w Polsce powierzchnię ponad 30 tys. hektarów. Są na czystych, pięknych terenach Roztocza, Podlasia, stanowią źródło dochodu dla tysięcy gospodarstw rolnych.
-
Zioła z ogródka czy apteki?
Zioła z ogródka pięknie pachną i są blisko nas, do szybkiego użycia, przede wszystkim w kuchni. Warto mieć zioła używane jako przyprawy: bazylię, tymianek, majeranek, rozmaryn, cząber, kolendrę, a także miętę i melisę. Można je wyhodować z nasion lub kupić rozsadę i przez całe lato dodawać po kilka listków do potraw mięsnych i sałatek. Jednak w przypadku choroby, nawet zwykłej niestrawności, kupujmy w aptece zioła w saszetkach lub leki ziołowe. Dlaczego? Ponieważ do ich produkcji użyto przebadanych surowców, są produkowane zgodnie z zasadami GMP, zawierają standaryzowaną ilość substancji leczniczych. Ich jakość i skuteczność gwarantuje producent.
-
Samoleczenie ziołami – czy jest bezpieczne?
Popularne w samoleczeniu są np. mięta na niestrawność czy melisa na uspokojenie. Ważnym przeciwwskazaniem są indywidualne reakcje uczuleniowe. Połączenie leków ziołowych i syntetycznych, zwłaszcza w dłużej trwającej terapii, wymaga konsultacji lekarskiej. Uwaga na interakcje: diuretyków z ziołami moczopędnymi, leków obniżających ciśnienie z ekstraktami jemioły i głogu, leków przeciwzakrzepowych z czosnkiem, miłorząbem.
-
Ziołowy ogródek na balkonie
Ogródek ziołowy był kiedyś obowiązkowym elementem ogrodu, a teraz powraca. Popularny jest nie tylko koło wiejskiego domu, ale też mini-ogród w mieście, na balkonie. Założenie ogródka ziołowego jest proste. Najlepiej kupić rozsadę w sklepie ogrodniczym, a doniczki włożyć w jeden większy pojemnik. Na zimę można go przenieść z balkonu do kuchni. Koper, melisa, lubczyk, mięta lubią glebę wilgotną i półcień. Większość śródziemnomorskich ziół (rozmaryn, tymianek, majeranek) dobrze rośnie w glebie lekkiej, suchej i na słońcu. Zioła zrywamy na bieżąco, gdy są nam potrzebne do potraw. Najsilniejszy aromat mają listki zerwane rano. Można je ususzyć i przechować w papierowych torebkach, można też zamrozić w małych porcjach na zimę.
-
Co działa w ziołach?
Oprócz związków potrzebnych im do wzrostu i rozwoju, rośliny produkują też tzw. metabolity wtórne, potrzebne do obrony przed silnym słońcem, bakteriami, wirusami, grzybami, roślinożercami, czy jako substancje sygnałowe. Należą do różnych grup chemicznych, to polifenole (flawonoidy, taniny), alkaloidy i inne związki azotowe, związki terpenowe. Ich rola to zapewnienie roślinie ochrony przed czynnikami zagrażającymi jej przetrwaniu w niesprzyjających warunkach. Ale takie ich właściwości możemy wykorzystać dla ochrony ludzi. Wiele z tych związków znalazło zastosowanie w medycynie jako składniki leków.
-
Sławni zielarze i zielarki
W podręcznikach farmakognozji omawia się dokonania arabskiego lekarza, Awicenny, lekarzy greckich: Galena z Pergamonu, Hipokratesa z Kos. Rola, jaką odegrały mniszki w medycynie średniowiecznej, była do tej pory niedoceniana, choć były mistrzyniami w sztuce leczenia ziołami, zakładały apteki i szpitale. W 2012 r. do grona doktorów kościoła została włączona XII-wieczna benedyktynka Hildegarda z Bingen w Nadrenii. Pozostawiła po sobie dwa dzieła dotyczące przyrodoznawstwa i medycyny. Sławni zielarze to ksiądz Jan Krzysztof Kluk (XVIII w.), z jego „Dykcjonarza roślinnego” korzystały pokolenia. Poradnik ziołowy franciszkanina o. Grzegorz Sroka (1930-2006) ukazał się w milionie egzemplarzy, jego preparaty wciąż są produkowane.
-
Zioła w kosmetyce
Zioła były stosowane w kosmetyce od najdawniejszych czasów. Jeden z najstarszych środków upiększających to henna. Obecnie, po krótkim okresie dominowania substancji syntetycznych, obserwujemy powrót do natury. W kosmetykach stosuje się olejki eteryczne (lawenda, werbena) jako środki zapachowe oraz oleje (np. oliwkowy) do pielęgnacji skóry. Ekstrakty z ziół są dodawane do kremów (ekstrakt z nagietka, rumianku, zielonej herbaty) i szamponów (pokrzywa, mydlnica). Doceniono surowce o działaniu przeciwutleniającym (bogate w antyoksydanty), zioła o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbakteryjnym, przyspieszającym gojenie się skóry. Zioła są też składnikami kremów chroniących przed promieniowaniem UV.
-
W jakiej postaci stosować zioła?
Surowce farmaceutyczne (farmakopealne) to głównie zioła suszone. Sporządza się z nich napary (przez zalanie wrzątkiem i przechowanie pod przykryciem ok. 15 min.), odwary (gotowanie 5-15 min), ekstrakty (wyciągi alkoholowe, wodne i inne, często odparowane do sucha), nalewki (zalanie suchych ziół 70% etanolem), syropy (wyciąg ziołowy z dodatkiem roztworu 64 proc. cukru w wodzie). Rosnącym zainteresowaniem cieszą się wyciągi sporządzane ze świeżych surowców zielarskich. Zauważono, że działają korzystniej niż z suszonych; produkuje się z nich soki, syropy, wina. Surowce, służące do ich produkcji to: ziele jemioły, melisy, pokrzywy, jeżówki purpurowej oraz liść aloesu. Oleje (oliwkowy, wiesiołkowy, lniany) wytłacza się na zimno i przechowuje w chłodzie.